piątek, 26 lutego 2016

korzeni || Gdzie bym była, gdyby nie...?


Pewnie też od czasu do czasu patrzycie w przeszłość. Może zastanawiacie się, jak mogło ułożyć się Wasze życie.
Gdzie byście byli, gdyby nie...?
Co byście dziś robili? Jacy byście byli?Kto byłby wokół was? Gdyby... 
Gdybyście urodzili się w innym miejscu, wybrali inną szkołę, wyprowadzili do innego miasta...
Na ogół jestem przeciwniczką gdybania. Czasem tylko myślę, jaka bym była, gdyby nie OAZA.

sobota, 20 lutego 2016

(nie)przegrywania

Staram się pisać o tym, co pozytywne, bo myślę, że tego nam wszystkim potrzeba i ja również na tym właśnie chcę skupiać się w swoim życiu. Ale kiedyś usłyszałam, że coś udaję, o czym już wspominałam. Dlatego może ten post – tak, ja też czasem przegrywam.

poniedziałek, 15 lutego 2016

podróży || I'm not rich, but I live like a millionaire

Zabiorę cię ponad obłoki szare, gdzie perspektywa zmienia kąt (...).
Zabiorę cię ponad rosy poranne, gdzie połyskuje czysty ląd.
Spokój tam w ciszy gra kołysankę, żeby uśpić rzeki prąd (...).
Czytaj z ust lasu mądrość słów, spokój płynie prosto z gór.

Zabiorę nas tam na chwilę, beż żadnych map ponad szczytem.
Kto by pomyślał, że będę tu Cleo cytować? Sama w to nie wierzę xd.

Dziś przychodzę tu natchniona tym, co przeżyłam w ostatnich dniach. Jednak temat ten chciałam poruszyć już niejednokrotnie. Kiedy zobaczyłam w grudniu zdjęcia z zaśnieżonego i słonecznego Zakopanego, pojawiła m się w głowie myśl, że chcę tam pojechać z koleżankami w ferie. Nie było to łatwe, bo pracujemy, studiujemy na różnych uczelniach, wiązały się z tym nieplanowane wcześniej koszty, w pewnym momencie już zrezygnowałam. Ale udało mi się i jestem z tego powodu przeszczęśliwa, choć stresowałam się, bo czułam  na sobie odpowiedzialność organizatora :P. Ponadto zdaję sobie sprawę z nieprzewidywalnej pogody w górach i niebezpieczeństw z tym związanych. Jednak nie o tym chciałam napisać...