wtorek, 11 listopada 2014

Polski

Nie pytaj mnie, dlaczego jestem z nią,
Nie pytaj mnie, dlaczego z inną nie,
Nie pytaj mnie, dlaczego myślę że,
Że nie ma dla mnie innych miejsc. 

11 listopada to idealny moment, by napisać ten post. By pokazać, jak bardzo przywiązana jestem do kraju, w którym mieszkam. By pokazać, jak nie chcę się stąd ruszać. By pokazać 10 powodów, dla których kocham Polskę. W czasach, gdy dużo marudzimy, gdy emigrujemy czy chociażby wyjeżdżamy na wakacje, ja siedzę tu i nie mam zamiaru tego zmieniać. Jestem dumna, że jestem Polką i że tu mieszkam. Chcę dziś się tym z Wami podzielić i chętnie przeczytam, jak to jest u Was.
Zapraszam do dalszej lektury, kolejność przypadkowa.


1. Za siatkówkę

poland2014.fivb.org
Siatkówka, jak już wiecie, to moja pasja, ale pewnie nie byłaby nią, gdyby nie sukces naszej męskiej reprezentacji w 2006 roku. Od tej pory podziwiam tych chłopaków, choć skład się zmienia, to zazwyczaj są w nim nie tylko świetni zawodnicy, ale przede wszystkim inteligentni, sympatyczni i dobrzy ludzie. Włączają się w akcje charytatywne, wzajemnie wspierają i są otwarci na kibiców, których doceniają i chcą włączyć w codzienne życie czy treningi. O emocjach, jakich dostarczają, chyba już nie muszę pisać. Dobrze wiecie, że mogłabym o tym mówić na okrągło. Oczywiście polska siatkówka to nie tylko reprezentacja mężczyzn. To również siatkarki, które swego czasu dały nam powody do dumy oraz Plus Liga, która jest jedną z najmocniejszych na świecie, przyciąga prawdziwe gwiazdy i kibiców. A oni są kolejnym powodem, by kochać Polskę- jedna wielka rodzina siatkarska <3.

2. Za sportowców

Szybko dodaję, że nie wszystkich, jednak musicie przyznać, że wielokrotnie zaskakują swoimi sukcesami, że mimo braku należytych warunków mają charakter i pasję, która prowadzi ich na szczyt. Adam Małysz, Justyna Kowalczyk, Kamil Stoch, Zbigniew Bródka... To tylko Ci, o których pomyślałam w pierwszej chwili, ale przecież praktycznie co roku pojawia się ktoś, czasem nie wiadomo skąd i trafia na pierwsze strony światowych gazet. W ostatnim czasie tym kimś był chociażby Rafał Majka. Nie chcę nikogo pomijać, nie jest moim celem wymienianie i chwalenie każdego z osobna, ale podkreślenie, że tacy ludzie są i naprawdę rok w rok swoją wolą walki i ciężkim treningiem wskakują na podium najważniejszych zawodów. I rzadko kiedy jest to przypadek.

3. Za muzykę

Kolejny temat rzeka dla mnie. Nie wiem czemu, ale od dziecka słucham głównie polskiej muzyki. Trochę pewnie przez tatę, który zaraził mnie Dżemem, trochę pewnie przez to, że innej nie rozumiem:P. Uwielbiam wsłuchać się w teksty, które mnie dotyczą, uwielbiam słyszeć żywe granie z wyjątkowymi instrumentami (ukulele, saksofon <3), uwielbiam czuć emocje u wokalisty i przyglądać się im na jego twarzy. To wszystko dają mi nasi artyści. Już w gimnazjum słuchałam happysadu i Ani Dąbrowskiej, potem podziwiałam Kasię Nosowską, wpatrując się w nią na koncertach, Rok temu zakochałam się w delikatności Meli Koteluk oraz Igora Herbuta i pierwszej płycie zespołu LemON. Zresztą tu podobnie jak ze sportowcami- ciągle pojawia się ktoś nowy i wychodzą nowe wartościowe projekty. Jestem fanką muzyki bez całego show, bez całej otoczki, którą proponują nam zagraniczne gwiazdy czy wymyślnych, często wulgarnych strojów. Dla mnie ważne jest samo sedno, a przede wszystkim- wspomniane już, emocje i tekst.



4. Za przyrodę

O tym Ci, którzy mnie znają też już wiele słyszeli. Jeśli wakacje to tylko w Polsce. Nie ciągnie mnie do ciepłych krajów, gdy wiem, jak wiele mam jeszcze tutaj do zobaczenia. Nie chcę spać w pięciogwiazdkowym hotelu z basenem, gdy mogę wybrać spływ kajakowy i spanie w namiocie. Nie będę opalać się w Chorwacji, kiedy jeszcze nie zdobyłam Śnieżki. Nie będę leżeć na słonecznej wyspie, kiedy mogę być bliżej słońca na Połoninach. A rejs statkiem po Morzu Śródziemnym zamienię na motorówkę na Mazurach. Wiem, ze tam lepsza pogoda, a ceny wcale nie wygórowane. Nie potrafię odpowiedzieć na argumenty innych, pewnie też by mi się spodobało za granicą, ale tu czuję się dobrze, bezpiecznie i zachwycam się przy każdym wyjeździe. Zachęcam, by w myśl przysłowia Cudze chwalicie swego nie znacie, zobaczyć coś więcej prócz Władysławowa, Mikołajek i Zakopanego. Bieszczadzkie odludzie czy dalekomazurskie drogi mają swój niezastąpiony klimat. Zresztą w każdym regionie Polski są wyjątkowe miejsca, nie trzeba ograniczać się do tego, co żyje z turystyki. Myślę, że nawet w każdym mieście można znaleźć coś wyjątkowego i to nie tylko przyroda, ale również budynki warto zobaczenia.

5. Za historię

Tak jak już wspominałam- nie jestem miłośniczką tego przedmiotu, sama znam ją słabo i bardzo tego żałuję, jednak zdaję sobie sprawę, że możemy się nią szczycić. Jestem dumna, że żyję w kraju, który był niejednokrotnie niszczony, któremu zabierano prawa, ale który powstał. Jestem dumna, że moi przodkowie walczyli o to, bym mogła teraz tu swobodnie pisać i że w sercach polskich ludzi była miłość, która prowadziła ich do walki. Nigdy się nie poddawali, ale zawsze bronili Ojczyzny i ważnych dla nich wartości. Sama jestem pełna lęków, wszystkiego się boję i nie jestem w stanie wyobrazić sobie siebie w czasie wojny, gdy takie osoby jak ja, mimo bycia torturowanymi, nie wydawały innych, potrafiły zostawiać domy, a poświęcać się dla przyszłości, w której ja teraz mogę godnie żyć. Cieszą mnie również inicjatywy, które starają się poszerzać naszą świadomość historyczną, miejsca, które w tym celu powstają. Nie jest to oczywiście takie, jak być powinno, ale to nie temat na dziś...: ) 

6. Za wiarę

Za tę, o którą kiedyś walczono. Za tę, która towarzyszy mi w lepszych i gorszych chwilach mojego życia. Za tę, która dodaje mi siły i nadziei. Za tę, która jest przyczyną moim wyjątkowych wakacyjnych wyjazdów. Za tę, dzięki której poznałam cudowne osoby. Za tę, która wpoiła mi pewien światopogląd i wartości. Za tę, z powodu której młodzi dziesiątkami tysięcy zbierają się na Polach Lednickich. Za tę, z powodu której ludzie w każdym wieku przemierzają setki kilometrów, by położyć się krzyżem na- tak ważnej również historycznie- Jasnej Górze. I jeszcze za świętych. Szczególnie Jana Pawła II, który zjednoczył Polaków, ale był Papieżem świata, podziwianym i kochanym przez wszystkich, po prostu świętym człowiekiem- zresztą każdy to doskonale wie, a także ks. Jerzego Popiełuszkę, który od dziecka był dla mnie wzorem, którego śmierć mnie przeraża i którego postać od dawna mnie interesuje- bo takich ludzi nam trzeba, by Zło dobrem zwyciężać


7. Za język, tradycje, kulturę

Język polski- szeleszczący, świszczący, szumiący, trudny, kłopotliwy, ale jednak urokliwy i co najważniejsze- nasz. Staram się poprawnie mówić i pisać, tę wiedzę poszerzać i unikać anglikanizmów. Tradycje i kultura, która przetrwała wieki, która jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i niech nie zmienia tego fakt, że jesteśmy w Unii Europejskiej. Zachowujemy swoją tożsamość i mam nadzieję, że tego nie zatracimy. Przecież to również o język walczono, a w sztuce zachowywano polskość, o niej śpiewano, recytowano, pisano. Była swego rodzaju bronią, ale i ostoją.

8. Za rodzinę

I nie tylko moją, choć przede wszystkim, ale tak w ogóle, taką tradycyjną. Ona ciągle istnieje i widzę to w ciągu ostatnich dni szczególnie, gdy pracując, spotykam rodziców, spędzających czas ze swoimi dziećmi (nie dzieckiem!!!!) oraz gdy widzę zapełnione place zabaw.

9. Za pięknych ludzi

Choć ten punkt brzmi trochę płytko, to jednak tak jest. Nie chodzi mi wyłącznie o piękno zewnętrzne, choć zgadzam się z tym, że Polki są najpiękniejsze!, ale głównie o to wewnętrzne. Wiem, że jest wielu, którym na sercu jest dobro innych, którzy chcą robić coś dla kraju, dla innych, dla dzieci, dla biednych, którzy nie dbają wyłącznie o swoje korzyści. Mamy chociażby mnóstwo fundacji, które się tym zajmują, a także prywatnych podmiotów. Poza tym za tych dobrych ludzi, którzy mnie otaczają, za wyjątkową młodzież, spotkaną na oazach czy pielgrzymkach, za moich przyjaciół i znajomych.

10. Za to, że jest moją ojczyzną

I wiem, że nie jest idealna, jestem świadoma tego, co jest złe, rozumiem tych, którzy wyjeżdżają, nie twierdzę, że podróże zagraniczne są złe. Nie uważam również, że Polska jest lepsza niż jakiekolwiek inne miejsce na świecie. Być może gdybym wyjechała to teraz pisałabym coś innego. Być może. Byłam za granicą tylko kilka dni w szóstej klasie podstawówki i byłam przerażona, gdy wszyscy wokół mnie mówili po szwedzku czy angielsku. Ale myślę, że Święto Niepodległości to dobra okazja, by pokazać te dobre strony, przypomnieć sobie historię, choć też zastanowić, co teraz znaczy ta "niepodległość", co znaczy dla nas "ojczyzna".

 Przykro mi, gdy widzę informację dotyczące zamieszek, choć na pewno mają na nie wpłw media. Z drugiej strony docierają do mnie wiadomości o pięknych inicjatywach, o śpiewaniu patriotycznych pieśni, rozmowach, flagach... I oby właśnie taki sposób obchodów tego święta szerzył się w kolejnych latach. Obyśmy byli wspólnotą, tak jak kiedyś ludzie zbierali się w kościołach czy domach, by zachować swoją kulturę, by być razem, by czuć jedność. Byśmy wyszli sprzed komputerów i wieży własnych potrzeb do innych.

14 komentarzy:

  1. Uwielbiam Cię za ten post ! Brawo brawo brawo :) !

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dobry post ;) pięny kraj jednak warunki takie, że większość woli wyjechać . sama mam taki plan ;)
    nasuneła mi się jedna piosenka ;) https://www.youtube.com/watch?v=2cKNYtucyWM

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja kocham też... za to wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowny post ♥

    http://m-inis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. mało jest takich wpisów w naszej blogosferze, a szkoda. nasz kraj ma zwłaszcza piękną historię. powinniśmy być z niej dumni.

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny post i czekam juz na kolejne

    OdpowiedzUsuń
  7. mądrze i bardzo niespotykanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. patriotyzm przede wszystkim. Pięknie kochana !

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bym jeszcze dołożyła, że za to co dla mnie robi.
    Rozwija mnie, daje możliwości, uczy pokory, uczy szacunku. Za to, że jest dla mnie moim kawałkiem, moim miejscem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooo, dziękuję za komentarz!! Mogłabym pewnie sama to napisać, ale o tym nie pomyślałam. ;)

      Usuń